poniedziałek, 26 listopada 2012

"Faust"

Na pewno czujecie się zdezorientowani dlaczego piszę,że muzykę napisał niejaki książe a zaraz potem dołańczam kawałek opery Gounoda.
Otóż książe Radziwił jako pierwszy skomponował muzykę do dramatu Goethego i jako pierwszy wystawił całą operę. 
Ale opera jest znana pod nazwiskiem Gounoda?
Otóż Jules Barbier i Michael Carre napisali libretto oparte na pierwszej części dramatu,a wspomniany wyżej muzyk skomponował muzykę.
Niestety kiedy wystawiono po raz pierwszy operę nie zdobyła ona takiego aplauzu jakiego się spodziewano,ponieważ gmach,w którym wystawiano sztukę miał małą widownię.
Potem utwór trochę poprawiono,przerobiono i niestety i tym razem nie odniósł sukcesu.
Dopiero wydawca Antoine Choudens,który wykupił prawa do wystawienia tej sztuki poprawił ją jeszcze raz wprowadzając w miejsce kwestii mówionych recytatywy*i wreszcie odniósł sukces na turnee w Niemczech,Belgii,Włoszech,Anglii.
A dopiero w 1869r.do aktu V dodano balet.
Dodajmy jeszcze,że opera jest w języku francuskim.
*recytatywy-pośredni rodzaj między deklamacją a pieśnią oparta na akompaniamencie akordowym,występuje w operach,oratorium,kantatach i pasji.
Ale nie chciałabym rozpisywać się o tej operze ponownie,a chciałam tylko wspomnieć o pewnym śpiewaku, gdyż jego piosenka właśnie z tej opery obiła mi się o uszy i nie daje o sobie zapomnieć.
Helmut Lotti ur.22 października 1969 roku.Belgijski piosenkarz i autor piosenek.
Zaczynał swoją karierę jako naśladowca Elvisa Presleya,był nawet określany jako nowy Elvis,ale w 1995 roku zmienił swój wizerunek i zaczął śpiewać muzykę poważną i ludową.

Sprzedał ponad 13 mln. płyt i otrzymał już 80 platynowych i 70 złotych płyt.
Bardzo przypadła mi do gustu jego piosenka"Gloire Immortelle".

Gloire immortelle de nos aieux              
Et sous ton aile, soldats vainqueurs
Dirige nos pas, enflamme nos coeurs

Vers nos foyers hâtons le pas,
on nous attend, la paix est faite
Plus de soupirs, ne tardons pas.
Vers nos foyers hâtons le pas
Notre pays nous tend le bras,
I´am amour nous rit, I´amour nous fęte
Et plus d`un coer frémit tout bas,

                                             frémit tout bas
au souvenir au souvenir
de nos combats I`amour nous fęte
Et plus d`un coer frémit tout bas,

                                             frémit tout bas
au souvenir de nos combats hâtons le pas!

Gloire immortelle de nos aieux
Sois nous fidéle, mourons comme eux
Et sous ton aile, soldats vainqueurs
Dirige nos pas, enflamme nos coeurs

Notre pays nous tend le bras
I´amour nous rit, I´amour nous féte
Et plus d`un coer frémit tout bas,

                                                      frémit tout bas
au souvenir au souvenir
de nos combats I`amour nous fęte
Et plus d`un coer frémit tout bas,

                                                      frémit tout bas
au souvenir de nos combats hâtons le pas!

Gloire immortelle de nos aieux
Sois nous fidéle, mourons comme eux
Et sous ton aile, soldats vainqueurs
Dirige nos pas, enflamme nos coeurs


Niestety nie znam francuskiego więc tylko tak ogólnie mogę powiedzieć,że jest to pieśń żołnierzy powracających z wojny,spieszących do swych domów.
Nieśmiertelna chwała tym,którzy zgineli,a zwycięzcy żołnierze powrócą do wiosek i domów i będzie śmiech, i świętowanie,i niejedno serce ucieszy się z ich powrotu. 
http://www.youtube.com/watch?v=icHOfM1ihSU -jeśli nie możesz odtworzyć

środa, 21 listopada 2012

Nie tylko na upalne dni...

Chłodniki najczęściej robimy na letnie dni-kto lubi ciepłą zupę gdy z nieba leje się żar.
Ja zupę z buraczków zawsze jadam jako potrawę ciepłą(wtedy nie dodajemy ogórka) lub chłodnik(z ogórkiem).
  • 4-5 młodych buraczków
  • pęczek młodej włoszczyzny
  • 3 szklanki kefiru lub jogurtu naturalnego
  • 1/2 szklanki kwaśnej śmietany
  • ogórek
  • posiekany koperek
  • posiekany szczypiorek
  • 2 jajka na twardo
  • 2 ząbki czosnku
  • sól,pieprz

niedziela, 18 listopada 2012

"Faust"(1)

A dziś coś zupełnie innego,coś z innej beczki.
Muzyka rozrywkowa-jak ją nazywamy-daje nam pomyśleć czasami nad słowami piosenek,co też autor miał na myśli pisząc to co napisał.
A muzyka operowa?
To dopiero wezwanie dla tych,którzy mają dużą wyobraźnię.
I jeszcze coś.Jak mówił Richard Gere w"Pretty woman"operę albo pokochasz albo znienawidzisz.
Tak więc najpierw poczytajmy:
Najpierw zapoznajmy się z autorem dramatu i "krótkim" streszczeniem.
Jonathan Wolfgang von Goethe(1749-1832)najwybitniejszy niemiecki poeta,przedstawiciel estetyki klasycznej(klasyka weimarska).Był wybitnym myślicielem i uczonym,znawcą sztuki.Studiował w Lipsku gdzie w najsłynniejszej i najstarszej jadłodajni"Piwnicy Auerbacha"usłyszał historię o dr.Johannie Georgu Faust.Legendarny doktor,bezbożnik,który podpisuje pakt z diabłem ponieważ chce posiąść kobietę staje się nagle w umyśle Wolfganga główną postacią jego dramatu.
W 1773-74 rozpoczyna pracę nad pierwszą częścią,którą kończy w 1794 za namową innego wybitnego poety Friderica Schillera.

środa, 7 listopada 2012

"Get lucky"

Mark Knopfler urodzony 12 sierpnia 1949r.w Glasgow,syn żydowskiego architekta i Angielki.
Brytyjski(świetny)gitarzysta,kompozytor i wokalista,ale zanim zaczął swoją karierę muzyczną pracował jako wykładowca i dziennikarz.
Jest magistrem anglistyki,a także otrzymał trzy doktoraty muzyczne honoris causa.
Ciekawostka:mimo swojej leworęczności na gitarze gra prawą ręką i wcale nie używa kostki do gry na swoim instrumencie i...jeden z dinozaurów nosi jego imię- Masiakasaurus knopfleri.
Mark lubi grać na elektrycznych gitarach,a odmiana gitary Fender Stratocaster jest sygnowana jego podpisem,współpracuje również z firmą Pensa.
Jest nie tylko znany jako lider "Dire Straits",ale także pracował z Chatem Atkinsem,Erickiem Claptonem,Tiną Turner,Bobem Dylanem,B.B.Kingiem,Philem Colinsem ,Stingiem.
Oprócz tego Mark sprzedał ponad 100 mln.płyt.

poniedziałek, 5 listopada 2012

Ale święto...

Pamiętam jak zaskoczyły mnie ognie sztuczne 5 listopada.



Co się dzieje?Strzelają w koło i...o co tyle huku?
Czy to angielski "Nowy Rok"???
Nie,to "Noc Guya Fawkesa","Noc Ognisk".
A oto pewien fakt historyczny Anglii.

sobota, 3 listopada 2012

Zapiekane z serem

Masz za dużo pomidorów lub kupiłaś za dużo i boisz się,że się zepsują.
Nie ma problemu!

GNOCCHI ZAPIEKANE Z SZYNKĄ PARMEŃSKĄ I POMIDORAMI:
  • 50 dag pomidorów
  • 40 dag gnocchi(mogą być kopytka)
  • cebula
  • 15 dag surowej,wędzonej szynki(nie koniecznie musi być permeńska)
  • 2 ząbki czosnku
  • garść liści bazylii
  • 10 dag mozzarelli(lub innego dobrze topiącego się sera)
  • sól,pieprz,oliwa 

Ale kurczak!!!

Kiedyś kupiłam kurczaka-bo w promocyjnej cenie-i co tu teraz z nim zrobić.
Pomyślałam,że skoro łososia piekę z warzywami i jest super to to samo zrobię z kurczakiem.
I na "oko"pokroiłam paprykę czerwoną,zieloną,żółtą,a nawet i słodką,dorzuciłam do tego pokrojoną cukinię,marchewkę i pietruszke korzeń.
Wnętrze kurczaka nafaszerowałam rozmarynem(może być też inne świeże zioło z ogródka)i połówką cytryny.
Wszystko to wrzuciłam do formy polewając sokiem z cytryny i olejem.
A teraz czas do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na 1,5 godzinki.

Choroby dawne

Trochę dziwny ten tytuł,albo i nie.Sami się państwo mili przekonacie. No bo przez ten ostatni rok to tyle chorób się potraciło,a co niektóre...