sobota, 19 kwietnia 2014

Porządki czy...?

Znowu dłuuuugggaaa przerwa,ale tym razem to nie moje lenistwo,a konserwacja mojego laptopa.
No cóż,maszyny mają to do tego,że się psują lub wirusy je łapią.
No i po wszystkich ciężkich dniach porządków,prasowania obrusów,mycia okien siadamy zmęczeni w fotelu,żeby w niedzielę Wielkanocną przygotować wielkie śniadanie a potem obiad i...następny dzień to samo i...już po świętach.
I jak?
Czy zauważyliśmy co stało się na Golgocie?
Czy przeżyliśmy Tą Tajemnicę Śmierci i Zmartwychwstania?

poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Najcenniejszy DAR

Trochę zaskakujący tytuł?
Co może się pod nim kryć?
Co jest tym cudownym darem?
Nie kryję,że jestem chrześcianką-ale jaką?
Tą przyniesioną do kościoła przez rodziców,żeby dziecko zostało ochrzczone-bo co sąsiedzi powiedzą.
Tą gonioną co niedzielę przez rodziców do kościoła-bo tak trzeba.
Tą chodzącą do kościoła tylko od święta.

wtorek, 1 kwietnia 2014

Przesadszanie.

Ponieważ w Anglii wiosna już trwa...hohoho,więc na bieżąco coś wyrywam,kopię,przesadzam.
Nie lubię układnia,żeby np.bratki były w tym miejscu,a tam zakwitną żonkile,tam hiacynty.
I choć w domu lubię porządek i wszystko musi być na swoim miejscu to w ogrodzie lubię"artystyczny"nieład,czyli tam gdzie się posieje tam będzie dobrze.

Choroby dawne

Trochę dziwny ten tytuł,albo i nie.Sami się państwo mili przekonacie. No bo przez ten ostatni rok to tyle chorób się potraciło,a co niektóre...