poniedziałek, 27 marca 2017

Malowane jaja.

                                     Chwyciłam ten plastik do ręki
                                  W drugiej ręce trzymałam już igłę
                                Śmigałam śmiało kolorkami po kanwie
                                        I oto kurczaczki wykluły się 
                                       Z moich kolorowych pisanek

niedziela, 5 marca 2017

Martwa natura.

    Zakupiłam kiedyś parę schematów graficznych i wrzuciłam do szuflady,bo miałam inną robotę na kanwie i gdy tylko miejsce się zwolniło przystąpiłam do dzieła.
Już miałam dawno kupioną kanwę i mulinę i od razu dałam się do roboty.

Choroby dawne

Trochę dziwny ten tytuł,albo i nie.Sami się państwo mili przekonacie. No bo przez ten ostatni rok to tyle chorób się potraciło,a co niektóre...