Minęło już sporo czasu od mojego ostatniego wpisu w króliczym pamiętniku.
Co się stało?
Pani musiała się przeprowadzić i kupiła mi nowy dom.
Wielką klatkę,która stanęła w ogrodzie,ale niestety nie było tutaj dużo trawy.
Najgorsze było to,że siedziałam sama całymi dniami i strasznie tęskniłam za Bazylim,Fioną,Felkiem,Pimpusiem i innymi,których poznałam w czasie moich małych wycieczek.