niedziela, 25 czerwca 2017

"Wind of change"

   Piosenka z czasów dorastania.   
Tak,to właśnie wtedy w czasie wielkich zmian może jeszcze byłam zbyt dziecinna,żeby zrozumieć te czasy i co one mogą przynieść dla świata,ale piosenkę pamiętam znakomicie,bo śpiewali ją wszyscy,którzy już mieli antenę satelitarną i słuchali MTV.
Potem gwizdałam tą piosenkę mojej papużce,a ona strasznie uwielbiała tą melodię.Nauczyła się jej i zawsze gwizdała,gdy przynosiłam jej jeść.
Na pewno są wśród Was tacy,którzy to pamiętają.


      Czasy zburzenia muru Berlińskiego,protest studentów w Chinach,wojna na bliskim wschodzie,testy broni w Korei Północnej.
A co widać na teledysku?
Piękni,młodzi,pełni nadzieii ludzie,wierzący że komunizm legł w gruzach,że wszystko się zmieni,że Europa będzie wolna i dla wszystkich,że będzie wreszcie pokój.
Tak było...przez jakiś czas(i to tylko  gdzie niegdzie).
A teraz czyż młodzi i piękni nie chcieliby znowu zaśpiewać:
           "Zabierz mnie w magię chwili
    W noc chwały
    Gdzie dzieci przyszłości odpływają we
                                        śnie
    W wietrze zmian..." 

   Czy czasami te obrazki z teledysku znowu nie powtarzają się?
   Czy Scorpions nie mogliby zrobić takiego samego koncertu teraz?
I czyż nie ujrzelibyśmy młodych ludzi,w których oczach odnajdujemy strach przed tym co się teraz dzieje i nadzieję na lepsze jutro? 
 Czyż to co dzieje się w dzisiejszych czasach to wolność,o którą walczyli Nasi dziadkowie,czyż po to ginęli na frontach II Wojny Światowej,żeby teraz islam zalał Naszą kulturę,wydziedziczył Nas z naszej ojcowizny,podeptał demokrację,o którą kiedyś walczyli młodzi powstańcy warszawscy,wierząc,że ich walka i śmierć nie pójdą na marne i ich dzieci lub dzieci ich bliskich będą żyć w wolnej i niepodległej Polsce i Europie.
    "Historia lubi się powtarzać".

  Oglądamy historyczne filmy o II Wojnie Światowej i myślimy o tych,którzy wtedy zginęli,żal Nam ich,ale my też mamy teraz Naszą wojnę,która już tak nie wygląda i ona wybucha w różnych miejscach Europy i Ameryki.
       
    

wtorek, 6 czerwca 2017

Sukieneczka.

  Zapomniałabym napisać o tym miłym zadaniu,które zrobiłam w moim domu w Polsce, kiedy bawiłam tam na wakacjach.
Było zimno,ponuro,nie można było wyjść na dwór kosić trawę ani nic z tych rzeczy.
A jak Wam wiadomo:
"W czasie deszczu dzieci się nudzą..."

czwartek, 1 czerwca 2017

"Obcy:Przymierze"

    Ja już obejrzałam(i będę musiała obejrzeć jeszcze raz dla lepszego zrozumienia).
Thriller,tak,naprawdę okropnie się bałam:)))
Nie siedziałam pod kocem z przerażeniem,chociaż poprzednie części obcego zmuszały mnie czasem do zamykania oczu.

Choroby dawne

Trochę dziwny ten tytuł,albo i nie.Sami się państwo mili przekonacie. No bo przez ten ostatni rok to tyle chorób się potraciło,a co niektóre...