niedziela, 26 stycznia 2014

Muzyczne wspomnienia

Tak?
To było tak niedawno.
Przeglądałam blogi i trafiłam na coś,co kiedyś czytałam i zapisałam sobie w"Zakładkach".
Otwarłam ponownie.
"The Kelly Familly",pewnie pamiętacie!!!
Wielka rodzinka śpiewająca na ulicach wielkich miast Europy podbiła-Europę(nie tylko).
Czytałam tam kiedyś o strasznie pogmatwanym życiu Paddego i co też się u niego dzieje.
Niestety nie dojechałam do jego strony,bo wzrok mój padł na stronkę Angelo i widzę,że ten ambitny chłopak chce podążać krokami swego ojca.


poniedziałek, 20 stycznia 2014

Kwitnące zimą!!!

Próbuję znaleźć zimę...

                                    ...ale ona chyba już na dobre wyniosła się do Stanów.
I chodź jeszcze zimno,żeby coś kwitło na zewnątrz, zawsze mamy kwiaty,które kwitną w tak ponure i ciemne dni w naszych domach-gdy zapewnimy im odpowiednie warunki(nie wszystkim).

czwartek, 16 stycznia 2014

Dzień porządków?

Tak,ale tylko kuchni.

Od czasu do czasu trzeba coś posprzątać prawda?
Gdzie niegdzie widać jeszcze pozostałości po świętach,jak choineczka z napisem"Marry Christmas"stojąca w rogu okna.
Okres świąteczny dla mnie jeszcze się nie skończył,bo on się kończy dopiero z nastaniem lutego.
Po co chować wspaniałe choinki i światełka i poddawać się depresji z powodu małej ilości słońca na dworze-trzeba innym światłem rozświetlić dom.
A skoro już się posprzątało to czas na mały "lunch".

XXX

Tamtego dnia obudził mnie jasność w moim wielkim,nowym pokoju.
Nie mogę się przyzwyczaić,że budzę się i będę się budzić w nie swoim ciemnym pokoju,ale w pięknie pistacjowym,dużym pokoju z lustrem na ścianie i wielką szafą i z baldachimem nad mym miękkim łóżkiem.

Na stole obok okna stoi wazon a w nim białe piwonie,które w koło roztaczają swoją wspaniałą woń,a w oknach śnieżnobiałe firanki i pistacjowe zasłony.
Na przeciw łóżka wisi wielki obraz dziewczyny z psem-czy to aby nie ja.
Ktoś zapukał cichutko do drzwi i zaraz do pokoju wkroczyła moja matka i przyszła teściowa z pysznym śniadaniem.
Wyskoczyłam z łóżka i otwarłam okiennice-a to cóż.
Słońce wesoło wskoczyło do pokoju przynosząc wspaniałe zapachy wiosny i rozświetlając najmniejszy zakamarek pokoju.
Burek  stanął w oknie machając ogonem i wręczył mi liścik.

niedziela, 12 stycznia 2014

Zima???

Wszystkim,którzy wpadają na moją stronkę życzę szczęśliwego Nowego Roku.
Wybaczcie,że tak póżno,ale wakacje każdemu się należą,a wtedy staram się odłączyć od komputera i innych urządzeń elektronicznych.
Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak fajnie jest posłuchać sobie radia bez słyszenia dzwonka telefonu czy poczytać książkę nie słysząc szumiącego telewizora i niepotrzebnie się złościć na to co tam pokazują-szkoda życia.
Ja wiem,że pierwszy dzień nie jest łatwy,ale czasem warto spróbować.
Już minęło 12 dni stycznia i około 20 dni zimy i...nadal jej szukam

sobota, 11 stycznia 2014

Gender

Pomyślmy,co ja takiego robiłam mając 4 latka-bawiłam się w sklep lub dom.
Co ja robiłam mając 6 lat-budowałam tory,puszczałam pociągi,ścigałam się autkami.
Każde dziecko przechodzi jakiś okres i to w różnym wieku.Mówią,że dziewczynki szybciej dojrzewają,a chłopcy...no cóż czasami pozostają małymi chłopcami do 50-tki.
Nie wiem po co dziecku już w wieku przedszkolnym mówić o homoseksualizmie czy równości płci radziłabym raczej kochanym"gednerkom"żeby spróbowały nauczyć dzieci liczyć bez kalkulatora,pisać,czytać,rysować,itp.
Po co psuć dzieci!!!
Po co odbierać im dzieciństwo!!!

Choroby dawne

Trochę dziwny ten tytuł,albo i nie.Sami się państwo mili przekonacie. No bo przez ten ostatni rok to tyle chorób się potraciło,a co niektóre...