Tak?
To było tak niedawno.
Przeglądałam blogi i trafiłam na coś,co kiedyś czytałam i zapisałam sobie w"Zakładkach".
Otwarłam ponownie.
"The Kelly Familly",pewnie pamiętacie!!!
Wielka rodzinka śpiewająca na ulicach wielkich miast Europy podbiła-Europę(nie tylko).
Czytałam tam kiedyś o strasznie pogmatwanym życiu Paddego i co też się u niego dzieje.
Niestety nie dojechałam do jego strony,bo wzrok mój padł na stronkę Angelo i widzę,że ten ambitny chłopak chce podążać krokami swego ojca.
Nie dość,że rodzina jego się powiększa to jeszcze wciąga ich do śpiewania.
Jeszcze chyba nie raz usłyszymy o tej rodzinie.
Odkurzyłam też płytki,które mam w swojej kolekcji i odnalazłam ich bardzo stare piosenki gdy śpiewali z tatkiem na ulicach,a potem w niemieckiej tv i...
...wiadomo co było później.
Teraz koncertują od czasu do czasu i każdy z nich ma już swoją własną rodzinę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz