niedziela, 23 lipca 2017

Wspomnienia majowe.

   Tak drodzy.
Teraz oglądam filmiki na YouTube i aż mnie duma rozpiera,że ja tam z rodziną byłam i tej muzyki słuchałam i świetnie się bawiłam,bo jak tu się nie bawić.
Właśnie dlatego przyjechałam na wakacje w maju do Polski,bo stamtąd można było wyskoczyć do Pragi i ją ponownie zwiedzić.























Spotkaliśmy rodowitych Czechów!?















































Odwiedziliśmy też sklep z zabawkami.























Wiem,dziecinne,ale kto nie kocha LEGO?





Żałuję bardzo,że z powodów zdrowotnych mój tatko nie mógł jechać i ustąpił miejsce znajomej.
Cóż,na zdrowie nic nie poradzisz.





A co to był za koncert?!
Ach nareszcie mogliśmy oglądać Andre Riue na żywo.
Strasznie lubię oglądać jego koncerty i zawsze chciałam zobaczyć i poczuć tą atmosferę na żywo i...
Wreszcie nadarzyła się okazja.
Wiem,wiem w Polsce też był,ale kiedy kupowałam bilety o Polsce nikt nie wspominał.
Ale i w Pradze byli Polacy i nie tylko,bo obok mnie siedziała rodzina z Hiszpanii i Anglicy i...kogo tam jeszcze nie było.
A co się działo.
Tańce,hulanki,piosneczki i pieśni. 
Zresztą posłuchajcie sami.





            Zapraszam do słuchania!!!

Choroby dawne

Trochę dziwny ten tytuł,albo i nie.Sami się państwo mili przekonacie. No bo przez ten ostatni rok to tyle chorób się potraciło,a co niektóre...