"Jesień"
Przyszła do nas pani
Ubrana w barwny płaszcz
W ręce farby kolorowe
I wielkim pędzlem maluje nasz świat
Drzewa zafarbowała na złoto,
Brązowo i żółto
Między gałązkami rozwiesiła
Babie Lato
Teraz przechadza się polami,lasami
Czasami uśmiechnie się do nas
promiennym słońcem
Spomiędzy drzew
Czasami powita nas porannym deszczem
I dni nam skraca
I słońce odbiera
I poranki zimniejsze
Zostawia w podarku
B.B.
Tak.
I mamy znowu tą piękną,przybraną w kolorowe liście jesień.
Wiem,że zimno,i szaruga,i deszcze,i trzeba posprzątać w ogrodzie i na rabatach,ale
gdy tak się idzie po parku i nogi grzęzną w kopie liści to ma się ochotę..."wykopać"je w powietrze.
Mój króliczek też zmienił futerko.Jest bardziej...zimowe.
I tylko marzy się,że kiedy rano wstaniesz naciągniesz kołdrę na uszy i nic nie ruszy cię z twojego małego,ciepłego legowiska.
I to jest najgorsze,że kiedy wstajesz do pracy...ciemno,wracasz z pracy...ciemno i od razu ciągnie cię do łóżka.
Ale!Jesień jest piękna!!!
poniedziałek, 6 października 2014
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Choroby dawne
Trochę dziwny ten tytuł,albo i nie.Sami się państwo mili przekonacie. No bo przez ten ostatni rok to tyle chorób się potraciło,a co niektóre...
-
Oj tak! Na drutkach to ja proszę państwa w szkole robiłam rękawiczki,które okropnie mnie mierziły(nudziły). A! I jeszcze pamiętam jak moj...
-
Trochę dziwny ten tytuł,albo i nie.Sami się państwo mili przekonacie. No bo przez ten ostatni rok to tyle chorób się potraciło,a co niektóre...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz