środa, 9 października 2013

Kapelusik

I wreszcie moja lalka nie tylko ma nową sukienkę...
                                 ...ale i kapelusik.
W końcu wymyśliłam i pomalutku dałam się do wycinania,przycinania,szpilkowania i
szycia a nie było łatwo.



Może nie wygląda najlepiej,ale jako pionier to chyba nie jest źle!!!




Jak na damę prezentuje się wyśmienicie.


A może jeszcze parasolka?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Choroby dawne

Trochę dziwny ten tytuł,albo i nie.Sami się państwo mili przekonacie. No bo przez ten ostatni rok to tyle chorób się potraciło,a co niektóre...