niedziela, 7 stycznia 2018

Witam z Nowym 2018 Rokiem.

            I oto nadszedł styczeń 2018r.,a razem z nim powróciłam ja.
Witam Was gorąco po jakże długim czasie niebycia tutaj.
Nie wnikam głęboko w to dlaczego tak długo nie pisałam,napiszę tylko:
                                 "Mężczyźni są jak alkohol.
                 Wyrzekanie się ich jest ascezą,
              która niesie za sobą rozgoryczenie.
     Rozkoszowanie się nimi jest sposobem na życie,
               który rozjaśnia dzień powszechni.
                    Uzależnienie się od nich
                                               - jest głupotą."

       A co przez ten czas porabiałam?
Trochę szydełkowałam,



                                        walczyłam z drutkami


      No i jak to początek roku trzeba zrobić porządki w pokoju i przewietrzyć szafy.
Zawsze znajdzie się coś w czym się już nie chodzi lub czegoś już się nie używa i można podarować do "second hand".
Wierzę także,że jest to ostatni mój rok pobytu na wyspach,bo powiem Wam szczerze:pieniądze naprawdę szczęścia nie dają rodzina jest ważniejsza.
Budzę się co dnia w pokoju,który wynajmuję,idę do pracy i ...pusto.Po każdym pobycie w Polsce coraz bardziej tęsknię,a czasami jestem nawet zła na siebie,że wtedy wyjechałam za granicę.
Samemu jest ciężko,już lepiej z przyjacielem lub chłopakiem/dziewczyną,mężem/żoną.
Ale po co wylewać żale zaraz na początku roku,w karnawale człowiek powinien się bawić i już.
Dlatego życzę Wam najlepszego Nowego Roku i wspaniałych karnawałowych zabaw.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Choroby dawne

Trochę dziwny ten tytuł,albo i nie.Sami się państwo mili przekonacie. No bo przez ten ostatni rok to tyle chorób się potraciło,a co niektóre...