poniedziałek, 18 listopada 2019

Co się kotu śni?

Sen to czas regeneracji i odpoczynku naszego organizmu.Naładowanie naszych baterii na kolejny dzień.
Może być długi i głęboki,że nawet stado słoni przebiegajacych przez pokój nie mogło by cię obudzić.
A czasami jest płytki i nawet cicho przesuwająca się wskazówka w zegarku mogła by od razu postawić na nogi.
Są i tacy,którzy nie zasną gdy jest pełnia czy też lunatycy.
Sny nasze też się różnią kolorami,tym co przeżyliśmy,jakie filmy oglądamy,o czym marzymy,a czasami nie mamy ich wcale.

Ale ja tu nie o naszych ludzkich snach,tylko o tych kocich-chodź na nich wogóle się nie znam,ale widząc jak bardzo moja kociura rozciąga się na  łóżku mogę powiedzieć tylko jedno:
                      - na pewno czuje się bezpiecznie,
                      - jest mi tak dobrze i wygodnie.
                              "Mam miejsce,żeby poleżeć na jednym boczku...


                                               ... i obrócić się na drugi boczek...
 
...potem przytulę się do pieska ...


... jeszcze rzucę okiem,czy mogę jeszcze pospać ...

 
 ... porozciągamy łapki ...


... i dalej śpimy...

... na jeżyka"


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Choroby dawne

Trochę dziwny ten tytuł,albo i nie.Sami się państwo mili przekonacie. No bo przez ten ostatni rok to tyle chorób się potraciło,a co niektóre...