Może być długi i głęboki,że nawet stado słoni przebiegajacych przez pokój nie mogło by cię obudzić.
A czasami jest płytki i nawet cicho przesuwająca się wskazówka w zegarku mogła by od razu postawić na nogi.
Są i tacy,którzy nie zasną gdy jest pełnia czy też lunatycy.
Sny nasze też się różnią kolorami,tym co przeżyliśmy,jakie filmy oglądamy,o czym marzymy,a czasami nie mamy ich wcale.
Ale ja tu nie o naszych ludzkich snach,tylko o tych kocich-chodź na nich wogóle się nie znam,ale widząc jak bardzo moja kociura rozciąga się na łóżku mogę powiedzieć tylko jedno:
- na pewno czuje się bezpiecznie,
- jest mi tak dobrze i wygodnie.
"Mam miejsce,żeby poleżeć na jednym boczku...
...potem przytulę się do pieska ...
... jeszcze rzucę okiem,czy mogę jeszcze pospać ...
... porozciągamy łapki ...
... i dalej śpimy...
... na jeżyka"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz