Kiedy to się skończy?
Czy wreszcie znajdę swoje miejsce na ziemi?
Może,ale jeszcze nie teraz.Wiem,że to tylko na parę miesięcy,lat?
Zobaczymy.
Strasznie mi się tu podoba i co,że w szarym polu i z dala od sklepów.
Ale jest ogród,w którym mogę posadzić pomidorki i są kurki,które karmie i mam jajeczka na omlecik.
I są koniki,na których mogę pogalopować w siną dal.
No i jest kominek,z którego największą uciechę ma Daizi.
A na razie wypoczywam i czekam aż wiatr przestanie wiać,bo na razie można stracić głowę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz