piątek, 9 grudnia 2016

"Zrobiłbym coś złego"

Na tytułowej stronie widnieje rewolwer.
Wyglądało ciekawie więc...
Pobrałam książkę na Kindla-już nawet nie pamiętam z jakiej strony i zaczęłam czytać.
Mówię sobie:pierwsza strona-rewolwer,ciekawy początek to musi być dobre.
I nie myliłam się.


   Takie sensacje to ja"połykam w oka mgnieniu".
Zaczęło się ciekawie....
Przepraszam najmocniej.
Zaczęło się bardzo ciekawie,a mogłabym nawet powiedzieć:"Podali główne danie jeszcze zanim zamówiłam starter".
A zaczyna się to tak:
"Miałem dwanaście lat,gdy strzeliłem do swojego przyjaciela.Gdy to się stało,a w pobliżu nie było nikogo,kto mógłby pomóc,zacząłem obwiniać Szczepana."
a koniec pierwszego rozdziału podsyca jeszcze dramaturgię:
"Nie wiedziałem,że jeszcze w to lato jeden z nas zginie."
Można by powiedzieć,że już wszystko wiemy,ale nie....
Cała puenta leży w tym,aby dowiedzieć się dlaczego i jak zabił i/lub czy zabił?

  Historia jednych wakacji,historia pewnej szkolnej paczki.
W sumie to nie jest wielki świat polityki czy świat przestępczy,to tylko zwykła mała wieś i nastolatki,którzy nie wiedzą co ze sobą zrobić w wakacje.
W sumie scenariusz,który może zdarzyć się wszędzie.

  Jak na początku jest wspomniane chłopaki mają po 12 lat i nie wiedzą co robić w wakacje.
Małe miasto,nie ma co robić,ale zawsze można wpaść na głupie pomysły.
I to aż w głowie się nie mieści na jak głupie.
Nie wspominając o piciu taniego wina,bo kto nie chciał wtedy spróbować,gry wideo były rzadkością no bo kto wtedy posiadał playstation lub komputer.
Były za to rowery,wspinanie się po drzewach,piłka i inne....

  W roku,w którym rozgrywa się akcja miała też miejsce powódź,dlatego do miasteczka zjeżdżają autokary z uczniami innych szkół z miejscowości dotkniętych powodzią i...nasz bohater się zakochuje.
Czyli mamy przyjaciół,ukochaną,wakacje,szalone pomysły,znienawidzonych kumpli ze szkoły i...nieszczęsną broń,która jest własnością policjanta-ojca jednego z przyjaciół.
   
     A pośród różnych szalonych eskapad może się coś zdarzyć,coś co 
może zmienić całe nasze życie.

   Zachęcam do lektury!
   Miłego czytania!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Choroby dawne

Trochę dziwny ten tytuł,albo i nie.Sami się państwo mili przekonacie. No bo przez ten ostatni rok to tyle chorób się potraciło,a co niektóre...